czwartek, marca 27, 2008

A propos

Zakochałam się. I znowu beznadziejna sprawa. Aż rzygać się chce, a nie cieszyć.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

powodzenia,moze tym razem wlasnie to bedzie to...?Ja zycze Ci jak najlepiej.wszystkiego dobrego - A

Anonimowy pisze...

Cudownie. Kobieta zakochana jest taka nieobliczalna....:)
I.

Anonimowy pisze...

to prawda bracie..no,ale ciekawym w kim?:)chociaz..moze lepiej nie wiedziec...?wazne ze jest (zakochana)- A

jankiel333 pisze...

to nie brat - to siostra

Anonimowy pisze...

a to przepraszam,nie wiedzialem:)