nadszedł kolejny ciemny wieczór, a ja lubię w ciemnościach tańczyć. Lecz trujący ten taniec. Zmieniam osobowości, umieram i tworzę się. Zapominam, kim byłam zaczynając taniec. Nie wiem, kim będę, gdy skończy się muzyka. Boję się, że zupełnie zapomnę o sobie. Że zupełnie zapomnę o was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz