Jeszcze zostalo pare rzeczy do kupienia, pare win do wypicia, kilka papierosow i wystawa Degasa, i mozna juz spokojnie umierac. I tak nikt nie zrozumie, w jakim jezyku powiedziales swoje ostatnie slowo.
zostalo 9 minut
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
A ja to bym chciała poczuć, że emigracja to jednak także takie słodkie szaleństwo i jakaś wolność, która przynajmniej stwarza pozory iż jej przymus jest inny Delektować się doświadczeniem...
1 komentarz:
A ja to bym chciała poczuć, że emigracja to jednak także takie słodkie szaleństwo i jakaś wolność, która przynajmniej stwarza pozory iż jej przymus jest inny
Delektować się doświadczeniem...
Prześlij komentarz