Zdarzają się takie fajne poranki, kiedy jeszcze w półśnie słyszę, jak za oknem deszcz się rozpanoszył, już półświadomie wiem, że nie muszę się zrywać, więc pozwalam sobie na budzenie, długie budzenie bez zamiaru wychodzenia z domu, bo nawet pogoda jest do dupy. W natchnieniu rzucania palenia i od dziś zdrowego trybu życia (po raz nie wiem już który) - szukam tylko pozytywnych inspiracji na resztę dnia. To jedna z nich:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz