niedziela, maja 01, 2011

"Gdzieś dalej, gdzie indziej"

Uciekam do Włoch, do słońca - uciekam w myślach, w słowach Dariusza Czai. Piję wino południowe, chodzę po białych kamieniach, wystawiam twarz na morski wiatr. Apulia. Pusto, gorąco i tylko wieczorno-nocne obrzędy. Poznaję świat, który zastygł. Słucham tarantelli. Jestem ukąszona przez tę książkę.

Brak komentarzy: