- No dobrze, no niechże mi pan sam powie, jak według pana: jak mi będzie najlepiej umrzeć?... Żeby wypadło w miarę możności... najuczciwiej, najmoralniej? No, niech pan powie!
- Niech pan przejdzie obok nas i wybaczy nam nasze szczęście! - rzekł książę cichym głosem.
2 komentarze:
hipolit jest przerażająco przekomiczny. zwłaszcza w przedśmiertnym wyznaniu czy wyjaśnieniu (nie pamiętam jak to dokładnie się nazywało).
raczej tragiczny dzieciak
Prześlij komentarz