niedziela, czerwca 01, 2008

Kolejna porcja literatury

"Kolebka kołysze się nad przepaścią. Zdrowy rozsądek, głusząc szept natchnionych zabobonów, mówi nam, że życie jest tylko szczeliną słabego światła pomiędzy dwiema idealnie czarnymi wiecznościami. Ich czarność jest absolutnie jednakowa, ale w przepaść przedżycia wpatrujemy się z mniejszą trwogą niż w tę, ku której pędzimy z szybkością czterech tysięcy pięciuset uderzeń serca na godzinę.(...)
Buntuję się przeciw temu z całą mocą. Gotów jestem przed swoją własną, ziemską naturą spacerować po deszczu z prostackim transparentem, niczym skrzywdzony subiekt."

Vladimir Nabokov "Tamte brzegi"

Brak komentarzy: