piątek, maja 30, 2008

Dzisiaj

jest znowu lato - lalalalato. Rower, lato, kryspinów - lalalala. Jak tylko wyjdę z piwnicy. Czyli na święta Bożego Narodzenia, hehe. Our trip so far - czyja to płyta, bo wczoraj cały wieczór nad tym debatowaliśmy. I do niczego nie doszliśmy. Proszę nie sprawdzać w internecie! Mózgu użyć!

Brak komentarzy: